Najpopularniejsze kategorie tematyczne wśród internautów.
W Internecie znaleźć możemy informacje z przeróżnych kręgów tematycznych. Coraz więcej z nas, jeśli potrzebuje zasięgnąć porady lub zdobyć wiedzę w jakimkolwiek temacie, w pierwszej kolejności czyni to przy użyciu sieci. Jakie są tego powody? Przede wszystkim dostępność - 24 godziny na dobę, w każdym miejscu, gdzie tylko jest dostęp do łącza internetowego. Poza tym – niezobowiązujący charakter pozyskiwania informacji sprzyja zachowaniu anonimowości zainteresowanego. Do najczęściej odwiedzanych stron internetowych należą witryny związane z kulturą i rozrywką, nowymi technologiami oraz te o charakterze publicystyczno- informacyjnym. Branża finansowa, do której zaliczamy ubezpieczenia, jest również dość często odwiedzana w sieci. Szeroko pojmowana branża finansowa cieszy się popularnością blisko 58 proc. internautów (źródło: Megapanel PBI/Gemius). Możliwość niezobowiązującego i szybkiego zasięgnięcia informacji, a także sprawnego przeprowadzania transakcji finansowych w ten sposób, jest ogromnym atutem dla klientów wyznających zasadę „czas to pieniądz”.
Gdzie zaglądają użytkownicy o dochodzie powyżej 3 tys. złotych?
Warto się przyjrzeć zachowaniom użytkowników sieci, którzy dysponują pewnym poziomem dochodów. Ponieważ to oni z oczywistych względów będą bardziej skorzy do wydawania pieniędzy na wszelkie dobra i usługi – można w nich upatrywać także klienta docelowego dla wszelkiego rodzaju towarów i usług oferowanych w Internecie. Analizując statystyki Gemiusa, wśród osób, które zarabiają powyżej 3 tys. złotych netto, na pierwszym miejscu wśród najpopularniejszych kategorii tematycznych plasuje się sektor nieruchomości i budownictwa. Już na drugiej pozycji znajduje się branża finansowa. Może to oznaczać, że wymienione branże mogłyby skorzystać na doinwestowaniu swojego rozwoju w medium, jakim jest Internet.
Ubezpieczenia w Internecie się będą się rozwijać.
Przeszło rok temu kwestii ubezpieczeń w Internecie przyjrzało się KPMG. Według badania „zatytułowanego "Ubezpieczenia Direct - szansa czy tylko eksperyment" wynika, że 34 proc. internautów raczej lub na pewno kupiłoby ubezpieczenie przez telefon, zaś 58 proc. - przez Internet. Za tendencją zdaje się nadążać branża ubezpieczeń, choć prawdopodobnie jeszcze duże pole do popisu przed nią. Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat odnotowano wejścia na rynek sporej liczby nowych graczy, przede wszystkim towarzystw ubezpieczeniowych (Allianz Direct, Axa, BRE Ubezpieczenia, CU Direct, Liberty Direct). Rozpoczęły się też alianse typu direct banków z ubezpieczycielami (PZU z interligo, CU z BZWBK).
Otwartość tradycyjnych ubezpieczycieli na nowe kanały dystrybucji może upodobnić nasz rynek do brytyjskiego. Tam aż 40 proc. ubezpieczeń zawieranych jest przez Internet. Jak przewiduje KPMG, za 7-10 lat jedna trzecia polis w Polsce będzie kupowana metodą direct.
Przy okazji coraz większej obecności firm ubezpieczeniowych w sieci pojawiły się także branżowe serwisy internetowe, umożliwiające porównanie i zakup polis on-line (policzskladke.pl, ipolisa.pl, inseco.pl, i-polisa.pl, wygodnie.pl. Portal Ubezpieczeniaonline.pl rozwinął oprócz części porównawczo-sprzedażowej, także szeroką platformę informacyjną dotyczącą ubezpieczeń.

Profil społeczno-demograficzny klienta na ubezpieczenie z sieci.
Na podstawie przeszło dwuletniej działalności portalu www.ubezpieczeniaonline.pl można wyciągnąć już pewne wnioski na temat profilu klienta na ubezpieczenie z sieci. Jak podaje Magdalena Vogt-Komorowska – Wiceprezes portalu Ubezpieczeniaonline.pl – Strategia rozpoczęcia od rozbudowanej części edukacyjnej serwisu, a dopiero w drugiej kolejności położenie nacisku na sprzedaż ubezpieczeń w pasażu sprzedażowym – okazała się strzałem w dziesiątkę. Obecnie 70 proc. użytkowników realizuje zakup polisy po przejściu z artykułu, analizy czy porady w części edukacyjnej.
Portal Ubezpieczeniaonline.pl najchętniej odwiedzają osoby pochodzące z dużych miast. Największą liczbę wejść na witrynę rejestrujemy z Warszawy. Tuż po niej w czołówce plasuje się Wrocław oraz Poznań.
Przeciętny Kowalski, kupujący ubezpieczenia drogą internetową, mieści się w przedziale wiekowym od 31 do 40 lat. Aż 33% kupujących to osoby w wieku od 21 do 30 lat. Częściej są to mężczyźni niż kobiety.

Jakie typy ubezpieczeń najbardziej interesują internautów?
Spośród kilkunastu kategorii dostępnych w pasażu ubezpieczeniowym serwisu, największą popularnością na cieszą się ubezpieczenia komunikacyjne, na życie oraz zdrowotne.
Czy wszyscy klienci są już gotowi do zakupu ubezpieczenia w sieci?
Jak mówi Zofia Dmochowska z portalu Ubezpieczeniaonline.pl - Klientów serwisu sprzedającego polisy on-line możemy podzielić na dwie grupy. Jedna preferuje tradycyjny sposób kupna polisy, druga to typowi klienci internetowi. Są to dwie osobne grupy docelowe, które należy traktować oddzielnie. Klienta, który potrzebuje rozmowy z agentem nie ma sensu skłaniać do zakupu metodą direct, i odwrotnie – typowego internauty nie skłonimy do spotkania czy rozmowy z agentem ubezpieczeniowym. Na Polskim rynku jest miejsce zarówno dla serwisów sprzedających polisy on-line, jaki i dla agentów ubezpieczeniowych.
Klienci tradycyjni mają świadomość, że można dokonać transakcji internetowej, ale nadal preferują bezpośredni kontakt z agentem ubezpieczeniowym. W takiej sytuacji portal nasz stanowi dla nich pierwsze źródło informacji, którą można uzupełnić w oparciu o rozmowę telefoniczną lub spotkanie z agentem.
Druga grupa klientów, która w ostatnich miesiącach prężnie się rozwija, to ci klienci, którzy samodzielnie zapoznają się ze wszystkimi informacjami, raczej nie dzwonią i nie potrzebują doradztwa. Mamy tu do czynienia z typowym klientem internetowym – zorientowanym na czytelna informację, nieskomplikowany produkt ubezpieczeniowy, szybką kalkulację składki i bezproblemową realizację transakcji.
Powszechnie drogą direct sprzedają się polisy o stosunkowo prostej konstrukcji, gdzie jasno widoczne są różnice między poszczególnymi wariantami ubezpieczenia. Popularne są też oferty dedykowane – czyli te zaadresowane do określonej grupy odbiorców takich, jak np. studenci, kredytobiorcy, amatorzy sportów, narciarze.