Pieniądze z prywatyzacji na przyszłe emerytury

Oprac. e-sieci.pl na podst. Gazeta Prawna | 04/07/2008 09:01

Do Funduszu Rezerwy Demograficznej od 2008 roku do 2011 roku trafi nawet do 12 mld zł z prywatyzacji. Resort pracy zakłada, że po 2008 roku do Funduszu nadal będą trafiały składki emerytalne.


REKLAMA




Od stycznia do Funduszu ma wpłynąć nawet 40% przychodów z prywatyzacji. Całość szacuje się na około 20 -30 mld zł , tak więc do ZUS – u trafić może 12 mld zł. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt ustawy o zasadach działania FRD, który trafi do Sejmu po wakacjach. Fundusz powstał w 1999 roku, wraz z wejściem w życie reformy emerytalnej. Trafiać miały do niego nadwyżki funduszu emerytalnego, część składki emerytalnej i środki z prywatyzacji, powiększane o wpływy z inwestycji tych środków. Pieniądze te miały być wykorzystywane na uzupełnienie niedoboru na wypłaty emerytur. Środki w FRD miały być gromadzone przez minimum 10 lat, tak więc ich uruchomienie może nastąpić w 2009 roku. W ubiegłym roku do Funduszu było przekazywane 0,3% składek emerytalnych, chociaż początkowo była mowa o 1%. Nie wpływały też do niego wpływy z prywatyzacji, w efekcie czego zgromadził nie 30 mld zł, ale niecałe 4 mld zł. Eksperci mówią, że należy podnieść do 1% wysokość składki, żeby zwiększyć bezpieczeństwo wypłat przyszłych emerytur, na to nie zgadza się jednak Ministerstwo Finansów, ponieważ ZUS miałby wtedy mniej środków na wypłatę emerytur. Wpływy z prywatyzacji, które trafiać mają do Funduszu, powiększać on może inwestycjami w obligacje Skarbu Państwa.