Europa Środkowo-Wschodnia motorem rozwoju UE

Oprac. e-sieci.pl na podst. www.mg.gov.pl | 11/09/2008 13:38

„Europa Środkowo-Wschodnia to 12 państw o dynamicznie rozwijających się gospodarkach, spośród których 9 jest członkami Unii Europejskiej. To pokazuje, jaki potencjał kryje się w tym regionie” – powiedział wicepremier Waldemar Pawlak podczas sesji plenarnej XVIII Forum Ekonomicznego w Krynicy pt. „Europejskie dylematy. Europa Środkowa – partner czy statysta?” 10 września.


REKLAMA




Zdaniem wicepremiera Pawlaka, wykorzystanie tego potencjału będzie możliwe, jeśli zachowane zostaną elementy podmiotowości krajów środkowoeuropejskich. – Państwa naszego regionu mają bowiem szansę na dalszy wzrost gospodarczy, pod warunkiem że zadbają o rozwój rodzimych firm i ich efektywną współpracę – dodał. Jako przykład znaczenia krajów Europy Środkowo-Wschodniej wicepremier Pawlak podał realizację przez Wspólnotę Europejską zobowiązań związanych z porozumieniami z Kioto. – Kryteria Kioto zostały przez UE spełnione m.in. dzięki członkostwu nowych państw, właśnie z Europy Środkowo-Wschodniej. W ciągu kilkunastu lat kraje te ograniczyły bowiem emisję gazów cieplarnianych, jednocześnie nie spowalniając rozwoju gospodarczego – przekonywał.
Odnosząc się do pytania o zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego, wicepremier zapewnił o stabilnej sytuacji zarówno Polski, jak i Europy. – Obecnie 60 proc. bilansu energetycznego naszego kraju to węgiel, 20 proc. – ropa, 12 proc. – gaz, a 8 proc. to energia odnawialna –wymienił. – Ropę możemy sprowadzać z dowolnego kierunku. Natomiast 1/3 zapotrzebowania na gaz zapewniają źródła krajowe. Wiele możliwości dają nam również nowe technologie energetyczne, takie jak zgazowywanie węgla – dodał. Zdaniem wicepremiera Białorusi Andreja Kobiakowa, szansą dla państw Europy Środkowo-Wschodniej jest również wzrost zagranicznych inwestycji. – Białoruś prywatyzuje obecnie swoje przedsiębiorstwa przemysłowe, aby uzyskać kapitał niezbędny do dalszego rozwoju kraju. Chcemy, aby firmy z Unii Europejskiej i Rosji mogły u nas inwestować – dodał wicepremier.