Euro na EURO 2012?

Opra. e-sieci. na podst. www.pkpplewiatan.pl | 19/09/2008 10:17

Wprowadzenie europejskiej waluty może znacząco wspomóc wzrost gospodarczy lub nie przynieść żadnego pozytywnego efektu. Dla spełnienia się pierwszego scenariusza konieczne są zdecydowane reformy, które uczynią naszą gospodarkę bardziej elastyczną, zdolną do szybkiej reakcji na zmiany popytu i podaży, kiedy zabraknie polityki pieniężnej i kursu walutowego.


REKLAMA




Już wiele lat temu PKPP Lewiatan, po rozważeniu kosztów i korzyści, opowiedziała się za przyjęciem euro. Dostępne analizy wykazały, że w długim okresie PKB i wymiana zagraniczna podniosą się dzięki temu o co najmniej kilka procent, między innymi dlatego, że euro pozwoli firmom na dużo większą przewidywalność rachunku ekonomicznego, zwłaszcza długookresowego. Dziś jest jasne, że przyjęcie wspólnej waluty jest technicznie możliwe od 1 stycznia 2012 roku. Czy jednak na pewno jesteśmy na to gotowi? Polska stoi przed niezwykłym wyzwaniem organizacyjnym. Aby przyjęcie euro zakończyło się sukcesem, konieczne są także dostosowania makroekonomiczne i strukturalne. Do pracy organizacyjnej trzeba zabrać się od razu, bo czasu na przygotowania zostało niewiele. Doświadczenia krajów z naszego regionu, które już wprowadziły euro albo zaraz je przyjmą, czyli Słowenii (2007) i Słowacji (od 2009) uzmysławiają ogrom zadań, jakie czekają Polskę. Na Słowacji już w 2004 r. uzgodniono wspólną strategię rządu i banku centralnego, w której podano datę przyjęcia euro (1 stycznia 2009 r.) i datę spełnienia kryteriów z Maastricht (2007 r.). Ta strategia została przyjęta przez parlament głosami koalicji i opozycji. W kontekście organizacyjnym kluczowa jest współpraca rządu i NBP – ostatnie spotkanie premiera i prezesa NBP pozwalają na optymizm pod tym względem. W końcu to rząd podejmuje decyzje o przyjęciu euro, ale zadaniem NBP jest przygotowanie operacji od strony organizacyjnej i przeprowadzenie odpowiednich dostosowań po stronie makroekonomicznej; NBP musi być do tych zadań przekonany. W 2005 r. na Słowacji powstał szczegółowy plan zamiany korony na euro, który opisuje praktyczne posunięcia i techniczne rozwiązania niezbędne do gładkiego przejścia na wspólną walutę. Już w grudniu 2005 r. rozstrzygnięto konkurs na wizerunek narodowego rewersu monet, ogłoszony w lipcu 2004 roku. W styczniu 2006 r. powołano urząd pełnomocnika ds. wprowadzenia euro. W styczniu 2008 r. dokonano niezbędnych zmian legislacyjnych, które dostosowały przepisy słowackie do prawa strefy euro. W oparciu o te doświadczenia musimy sobie uzmysłowić, jak wiele kwestii jest do rozstrzygnięcia. Najważniejsze to: jak przyjąć euro, czy jednorazowo („big bang”) czy stopniowo? jak rozwiązać obawy inflacyjne ludności; strasząc przedsiębiorców karami, jak na Słowacji, czy może są inne metody? jak przeprowadzić kampanię informacyjną? kiedy i jak dostarczyć banknoty i monety do firm, banków i innych instytucji? jak pomóc małym firmom, które poniosą największe koszty (w relacji do przychodów) dostosowań systemów IT, zmian w księgowości, itp.? Nie obawiamy się, że Polska nie będzie w stanie wypełnić kryteriów konwergencji, zwłaszcza, że wypełnia je wszystkie już teraz, nawet jeśli balansujemy na granicy kryterium inflacyjnego. Największym wyzwaniem jest podwyższenie zdolności adaptacyjnych naszej gospodarki w tak krótkim okresie. Przyjęcie euro od 2012 roku powinno ogniskować wysiłki rządu i parlamentu, a także Prezydenta RP, wokół reform, które uczynią naszą gospodarkę bardziej elastyczną, zdolną do szybkich dostosowań do zmian popytu czy warunków podaży, kiedy zabraknie polityki pieniężnej i kursu walutowego. Wyznaczenie daty przyjęcia euro powinno zmobilizować polityków do przeprowadzenia tych zmian, zanim Polska wejdzie do strefy euro. Tylko w ten sposób unikniemy ryzyka spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego z powodu utraty konkurencyjności przez gospodarkę, co zdarzyło się w Portugalii i we Włoszech.
Warunki bezpiecznego wprowadzenia euro
1. Obniżenie obciążeń fiskalnych w celu zwiększenia poziomu oszczędności i inwestycji prywatnych.
2. Wzrost aktywizacji zawodowej, przede wszystkim osób w wieku 50 , w celu zwiększenia podaży pracy i ograniczenia wydatków budżetowych.
3. Wzrost wydatków służących rozwojowi: na infrastrukturę, edukację, naukę przy jednoczesnym zmniejszaniu udziału wydatków publicznych w PKB.
4. Przyspieszenie prywatyzacji w celu lepszego wykorzystania zasobów przedsiębiorstw państwowych i zmniejszenia potrzeb pożyczkowych państwa.
5. Liberalizacja gospodarki i ograniczenie przeszkód w rozwoju przedsiębiorczości poprzez uproszczenie przepisów prawa gospodarczego i podatkowego, uproszczenie procedur administracyjnych, poprawę funkcjonowania administracji i sądownictwa gospodarczego.