Podwyżka stóp – w październiku albo wcale

Opra. e-sieci. na podst. ingbank.pl | 22/09/2008 13:08

W środę poznamy kolejną decyzję RPP. Nie spodziewamy się, doszło do zmiany stóp procentowych. Słaby wynik produkcji (-3,7%r/r, ujemny wynik to w dużej mierze rezultat efektu statystycznego dni roboczych) zapewne utwierdził łagodne nastawienie Jana Czekaja oraz gołębich członków Rady – z opisu dyskusji na poprzednim posiedzeniu widać, że pogorszenie perspektyw gospodarki polskiej oraz otoczenia zagranicznego ma duży wpływ na nastawienie w polityce pieniężnej.


REKLAMA




Potwierdził takie przypuszczenie Andrzej Wojtyna mówiąc, że ryzyko wystąpienia efektów drugiej rundy spada wraz z obniżaniem się tempa wzrostu PKB. Z kolei Andrzej Sławiński przypomniał, że inflacja była podbita przez działanie czynników jedynie przejściowych i ocenił, że efekty drugiej rundy (które mogłoby grozić inflacji bazowej) nie pojawiły się i ich ryzyko stopniowo spada. Poza tym szczyt inflacji najwyraźniej wypadł w punkcie 4,8%r/r a nie powyżej 5% (jak szacowało Ministerstwo Finansów i analitycy rynkowi), a sierpniowa dynamika płac okazała się być niższa niż 10% (znów, pomogła w tym mniejsza ilość dni roboczych). Nie zanosi się więc na to, żeby umiarkowani ci członkowie poparli teraz wniosek o podwyżkę. O podnoszeniu stóp nie możemy jeszcze zapomnieć z uwagi na wyrażone przez RPP w zeszłym tygodniu poparcie dla planów rządu nasilenia działań w kierunku przyjęcia euro. Według naszych szacunków spełnienie inflacyjnego kryterium z Maastricht w 2011 roku wymaga kontynuacji zacieśniania polityki pieniężnej teraz, a w okresie do 2011 roku polska inflacja HICP pozostawać będzie ponad a czasami na granicy wyznaczonej przez kryterium (co, zważywszy na fakt odrzucenia starań Litwy o członkostwo w strefie euro przez Komisję Europejską w maju 2006 wskutek przekroczenia limitu inflacyjnego o 0,1pkt proc., może z czasem zacząć niepokoić rząd i RPP). Spełnienie kryterium byłoby bardziej pewne gdyby doszło do poważnego osłabienia wzrostu PKB w 2009. Również w tym tygodniu poznamy wyniki sprzedaży detalicznej za sierpień. Spodziewamy się spowolnienia względem lipca (z 14,3%r/r do 11,6%), które jednak nie powinno być trwałe z uwagi na wciąż wysokie tempo wzrostu realnych dochodów gospodarstw domowych. W komunikacie RPP mogą pojawić się sygnały mówiące o rosnącym zagrożeniu dla wzrostu gospodarczego i nieco lepszych perspektywach dla inflacji, ale z uwagi na oczekiwanie na wyniki październikowej projekcji oraz konieczność spełnienia kryteriów konwergencji (w związku z rządowym planem wejścia do euro) RPP będzie ostrożna w formułowaniu komunikatu.