Obok jak najbardziej uzasadnionych przypadków – kobiety w ciąży, na urlopach macierzyńskich, czy pracownicy w wieku przedemerytalnym, istnieje duża grupa osób chronionych w sposób niczym nieuzasadniony przed zwolnieniem – nie jest to powiązane z ich sytuacją życiową ani zawodową. Największe rozmiary zjawisko to osiąga w firmach państwowych – np. w Telekomunikacji Polskiej ponad tysiąc osób jest chronionych przed zwolnieniem, ponieważ pełnią funkcje społecznych inspektorów pracy. Podobna sytuacja ma miejsce w Telewizji Polskiej, czy wśród radnych samorządowych.