Oprac. e-sieci.pl na podst. polska.pl | 14/08/2008 15:12
Polacy sympatyzują z Gruzją, a winą za wybuch konfliktu zbrojnego w Osetii obarczają głównie Rosję. Niekorzystnie oceniamy misję prezydenta Lecha Kaczyńskiego, określając ją jako "niepotrzebne drażnienie Rosji".
REKLAMA
Prawie połowa badanych Polaków uważa, że konflikt wybuchł z winy Rosji, a nie Gruzji. Innego zdania jest tylko 6 proc. respondentów. Odpowiedzialnością obie strony obciąża 32% badanych. Polacy krytycznie oceniają misję prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi. 27% w wizycie polskiego prezydenta na Kaukazie widzi "ważne wsparcie dla Gruzji". Jedna piąta badanych podejrzewa, że misja była "próbą poprawienia wizerunku" samego prezydenta. 62% uważa, że zaangażowanie Lecha Kaczyńskiego tylko pogorszy nasze stosunki z Rosjanami, 26% - uważa, że ich nie zmieni, zdaniem 3% nawet je polepszy.