Szpitale nie przestrzegają przepisów o czasie pracy lekarzy

Oprac. e-sieci.pl na podst. Gazeta Prawna | 22/08/2008 11:07

Państwowa Inspekcja Pracy skontrolowała szpitale. Wyniki kontroli nie są optymistyczne dla potencjalnych pacjentów - w co czwartym szpitalu lekarze pracują ponad tygodniowy limit pracy.


REKLAMA




W szpitalach najczęściej dochodzi do przekraczania maksymalnego czasu pracy, nieudzielania w wyznaczonym terminie odpoczynku oraz zobowiązywania pracownika do dodatkowej pracy bez jego zgody. Taki jest wynik kontroli PIP w 140 szpitalach. Zjawisko jest przede wszystkim uwarunkowane zbyt małą liczbą lekarzy pracujących w szpitalach oraz nieprecyzyjnymi przepisami o ZOZ-ach, które można różnie interpretować. Problem zbyt małej liczby lekarzy widoczny jest przede wszystkim w małych miasteczkach, i to najczęściej właśnie w nich lekarze pracują ponad normę. „Brakuje chirurgów, anestezjologów, lekarzy chorób wewnętrznych. Żeby zapewnić działanie szpitala przez całą dobę, dyrektorzy podpisują z lekarzami umowy o pracę w dłuższym wymiarze, wprowadzają zmianowy czas pracy, równoważny albo decydują się na zatrudnienie lekarzy kontraktowych” - mówi Janusz Atłachowicz, wiceprezes Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotnej. Coraz więcej szpitali wprowadza w związku z tym elektroniczne systemy kontroli, pozwalające sprawdzić ile czasu pracuje dany lekarz. Po ich wprowadzeniu okazało się także, że nie wszyscy lekarze pracują tak długo, jak wcześniej wykazywali. Nowelizacja ustawy o ZOZ-ach miała wykluczać możliwość pełnienia dyżurów przez lekarzy 24 godzinnych dyżurów, tymczasem przepisy okazały się tak nieprecyzyjne, że można je interpretować zależnie od „zapotrzebowania”. Obecnie Sejmie czeka projekt ustawy o pracownikach zakładów opieki zdrowotnej, który ma doprecyzować przepisy.