Waldemar Pawlak i Hussein Al-Shahristani o współpracy w sektorze naftowym

Oprac. e-sieci.pl na podst. www.mg.gov.pl | 22/08/2008 16:39

Rozwijanie polsko-irackiej współpracy gospodarczej, ze szczególnym uwzględnieniem sektora paliwowego, było głównym tematem rozmów wicepremiera, ministra gospodarki Waldemara Pawlaka z Husseinem Al-Shahristanim, ministrem ropy Republiki Iraku. Spotkanie odbyło się 21 sierpnia w Ministerstwie Gospodarki.


REKLAMA




Minister Shahristani podziękował stronie polskiej za zaangażowanie w odbudowę gospodarki Iraku. Zapewnił, że sytuacja w kraju stabilizuje się, dzięki czemu powstają warunki do odbudowywania kontaktów gospodarczych. – Jest to bardzo dobry moment by polskie firmy wróciły do Iraku - powiedział. Ministrowie skoncentrowali się na omówieniu możliwych obszarów współpracy w sektorze paliwowym, m.in. w zakresie wydobywania, przeróbki i przesyłu ropy naftowej. - Wiemy, że dynamicznie rozwijająca się polska gospodarka potrzebuje coraz więcej surowców energetycznych. Chciałbym zadeklarować pełną gotowość Iraku do zaopatrywania Polski w ropę naftową – powiedział iracki minister. Według niego, surowiec mógłby być dostarczany ze źródeł południowych w Basrze, lub północnych w kurdyjskim Kirkuku. Zdaniem wicepremiera Pawlaka bardzo ciekawym projektem byłoby udostępnienie irackiej ropy naftowej w tureckim porcie Ceyhan. - Dawałoby to szanse na stosunkowo łatwy import do Europy - wyjaśnił. PKN Orlen przetestował już możliwość transportu lekkiej ropy przez port w Trieście do rafinerii w Kralupach w Republice Czeskiej. - Gdyby udało nam się uruchomić taką współpracę przy wykorzystaniu ropy irackiej, byłoby to dobrym sygnałem dla innych firm – dodał wicepremier. Minister Shahristani poinformował, że Irak planuje w najbliższym czasie trzykrotnie zwiększyć produkcję ropy naftowej. - Obecnie wydobywamy 1,5 mln baryłek dziennie. W planie dziesięcioletnim zakładamy wzrost produkcji do 6 mln baryłek - powiedział. Jego zdaniem, Irak będzie w najbliższym czasie najdynamiczniej rozwijającym się producentem ropy na świecie. 30 czerwca zakończona została pierwsza tura przydzielania koncesji na eksploatacje irackich złóż ropy. Polskie firmy nie wzięły w niej udziału. – Nie oznacza to, że droga do irackich złóż jest dla Polski zamknięta. Przygotowywane są kolejne rundy koncesyjne. Polskie koncerny będą mogły w nich wystartować. Wszystkie firmy będą mieć równie szanse – zapewnił iracki minister.
Jak wyjaśnił, strona iracka jest zainteresowana zawieraniem umów przede wszystkim z firmami, które zapewnią największy zwrot kapitałowy. - Umowy muszą też gwarantować Irakowi zachowanie własności eksploatowanych złóż – dodał. W Iraku dostępnych jest obecnie 80 odkrytych złóż, z czego 27 jest już eksploatowanych. Zlokalizowano także 400 potencjalnych miejsc, gdzie może znajdować się surowiec. - Rywalizować można nie tylko o dostęp do złóż. Będzie też wiele opłacalnych kontraktów m.in. na wykonanie odwiertów czy budowę instalacji. Jesteśmy także zainteresowani zakupem niezbędnego sprzętu i maszyn do eksploatacji – powiedział minister Shahristani. W opinii Waldemara Pawlaka owocna współpraca w sektorze paliwowym może zachęcić do wejścia na iracki rynek także przedsiębiorców z innych branż. Szef resortu gospodarki poinformował również, że strona polska pracuje nad restrukturyzacją irackiego zadłużenia wobec Polski. Obecnie dług ten wynosi ok. 850 mln dol. - Polska będzie w tym zakresie postępować podobnie jak państwa zrzeszone w Klubie Paryskim – zapewnił wicepremier. Jego zdaniem bardzo przydatne byłoby także zainicjowanie współpracy instytucji finansowych, które prowadziłyby rozliczenia. Według danych GUS wartość obrotów handlowych z Irakiem od momentu zaangażowania się Polski w proces odbudowy tego kraju była najwyższa w 2005 r., kiedy to osiągnęła ok. 94 mln dol. W 2007 r. wzajemna wymiana handlowa wyniosła około 72 mln dol.