Raport o długach Polaków pokazuje jak duża jest to skala – prawie 60 mld złotych. Największa część tej kwoty (29,8 mld zł) to zadłużenie wobec banków, czyli niespłacane w terminie kredyty. Zadłużenie wobec państwa wynikające z niezapłaconych podatków to kwota rzędu 19,14 mld zł. Lokatorzy są winni spółdzielniom ok. 1,53 mld zł. Jazda na gapę wydaje się być niechlubną codziennością – ok. 206 mln zł to zaległe płatności za mandaty.
Z analizy wynika, że długi w poszczególnych regionach kraju są różne. Największe zadłużenie odnotowane zostało w województwie mazowieckim, prawie 3,69 mld zł zobowiązań z niezapłaconych podatków, najmniejsze w podlaskim 209 mln zł. Średnie zadłużenie wynikające z niepłacenia rachunków (prąd, gaz) to kwota ok. 1000 zł dla klientów indywidualnych, natomiast dla przedsiębiorców kwota jest 26 razy wyższa. Podobnie jest z opłatami za telefonię stacjonarną – ok. 1000 zł i 2500zł dla firm. „Komórkowcy” są winni średnio 1643 zł, a firmy – ok. 4789 zł. Najwięcej dłużników jest w województwach śląskim i mazowieckim. Są oni winni - 10 mld zł, za nimi jest Wielkopolska (6 mld), województwo dolnośląskie (ponad 5 mld zł) i pomorskie (ponad 4 mld zł). Mężczyźni zadłużają się częściej niż kobiety, stanowią ok. 60% ogółu dłużników.
Raport powstał przy współpracy Krajowego Rejestru Długów, NBP, Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.