Oprac. e-sieci.pl na podst. www.koeko.org | 04/09/2008 13:41
Foliowa jednorazówka może pomóc w rozwiązaniu naszych kłopotów energetycznych. Stanowi doskonałe, wysokokaloryczne paliwo, wartością opałową równe ropie naftowej. Niestety ogromna jego większość marnuje się, zalegając na wysypiskach. A wystarczy sieć spalarni, abyśmy zaczęli korzystać z praktycznie darmowego źródła energii.
REKLAMA
Torebka foliowa składa się w całości z polimerów, czyli liniowych łańcuchów węgla i wodoru. Podczas jej spalania powstaje jedynie dwutlenek węgla oraz woda - powszechnie występujące w przyrodzie. W krajach tak skrajnie proekologicznych, jak kraje skandynawskie, takie spalarnie funkcjonują z powodzeniem od wielu lat. „W Polsce mamy na razie tylko dwie takie spalarnie. Nie mniej jednak jako kraj członkowski będziemy się musieli dostosować do prawa Unii Europejskiej i wybudować ich znacznie więcej” – mówi Piotr Polewczak, Stowarzyszenie KOEKO. Badania, przeprowadzone przy udziale Uniwersytetu w Birmingham dowodzą, że dzięki spalarniom oszczędza się rocznie 30 milionów ton ropy naftowej w skali całej Europy. Dodatkowo tym sposobem rozwiązuje się problem nadmiaru śmieci. W Polsce 90% odpadów podlega składowaniu, podczas gdy np. we Francji składuje się jedynie 30% odpadów. Ekonomiczne korzyści użycia foliówek jako paliwa są więc niezaprzeczalne: surowiec jest praktycznie darmowy, oszczędzamy energię ze źródeł nieodnawialnych oraz zmniejszamy ilość zalegających odpadów.. Na rynku surowców wtórnych panuje dziś duży niedobór regranulatów, czyli produktów wtórnego przetworzenia opakowań foliowych. Używa się ich do produkcji worków na śmieci, folii rolniczych i budowlanych, plastikowych pojemników itp. A huty stosują już odpady z tworzyw jako paliwo.