F1 Dospel Team

Oprac. e-sieci.pl na podst. Broszura informacyjna Dospel Sp. z o. o. | 31/07/2008 11:21

Formuła 1 to innowacyjność, profesjonalizm i przede wszystkim prestiż. Zarząd firmy Dospel, zorganizował nietypową promocję. Grupa klientów Dospela pojechała na Węgry, by podziwiać zmagania najszybszych kierowców świata i ich bolidów na torze Hungaroring pod Budapesztem.


REKLAMA




Budapeszt stał się bazą wypadową i noclegową grupy F1 Dospel Team. Sponsorowana przez jednego z największych producentów systemów wentylacyjnych Europy kolacja w jednej z budapesztańskich restauracji była bardzo miłą zapowiedzią mocnych, acz pozytywnych emocji następnego dnia. Zespół klientów firmy Dospel znalazł się jednak w 120-tysięcznej grupie wybrańców, którym dane było oglądać zmagania najmocniejszych aut świata na własne oczy, bez pośrednictwa kamer, stacji przekaźnikowych i szklanego ekranu. Na dodatek na bardzo trudnym dla kierowców torze. Byli częścią 40-tysięcznej widowni z Polski.
Rozdawane przez organizatora zatyczki do uszu okazały się niezbędne. – Całym sobą poczułem, że telewizja nie dostarcza pełnych wrażeń z wyścigu F1 – mówił zaraz po wyścigu rozentuzjazmowany członek F1 Dospel Team. – Siedzieliśmy przy szykanie i świetnie mogliśmy obserwować przyspieszenia bolidów. Robi wrażenie. Ale chyba jeszcze większe wrażenie robi hamowanie. Te auta stają w miejscu! Wyścigowe emocje nie ominęły nikogo. Odczucia chyba wszystkich członków F1 Dospel Team krótko wyraził jeden z nich: – Zaskoczyły mnie tu dwie rzeczy: niesamowity ryk silników i to, jakie to wywołuje emocje! Kolejna wycieczka na przełomie sierpnia i września leci na tor testowy Formuły 1 do Francji. Tam czeka na nich coś więcej niż na Węgrzech. Będą mogli osobiście poprowadzić najprawdziwszy bolid F1! Dołączą tym samym do grona niewielu osób, które zasiadły za sterami takiego pojazdu.