Jak się okazuje aż 68% badanych kierowców deklaruje, że miało problemy z hamowaniem. 91% ankietowanych uważa, że poradziło sobie podczas problemów z hamowaniem. Ale te same osoby twierdzą, że poślizg był nieunikniony i nie widzą w tym swojej winy, a wyjście z opresji zawdzięczają swojemu profesjonalizmowi.
59% badanych ocenia swoje umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach za dobre lub bardzo dobre, 37% za przeciętne, 2% jako złe.
O sposobach „wychodzenia” z poślizgu ankietowani wypowiadają się następująco: 30% radzi w takiej sytuacji nie hamować, 11% uważa odbicie kierownicy w drugą stronę za odpowiednie, 3% skręca kierownicą w stronę poślizgu, 9% radzi nie wykonywać kierownicą żadnych gwałtownych ruchów.
Co ciekawe, winnych szukamy wszędzie, poza sobą – 43% wini głównie pogodę, a nie swoje zachowanie jako kierującego.
Według Tomasza Płaczka, kierownika ds. szkoleń Szkoły Auto, za poślizgi odpowiedzialni są w pełni kierowcy – nieodpowiednie dostosowanie prędkości jazdy do warunków atmosferycznych, gwałtowne manewry.