W październiku firma skoryguje prognozy finansowe na 2008 rok oraz poda prognozy na 2009 rok. Netia liczy na pozyskanie do 10 tys. klientów telefonii mobilnej w 2009 roku, a w kolejnych latach przewiduje, że liczba  ta będzie szła w dziesiątki tysięcy klientów. "Usługi mobilne nie będą stanowiły kilkudziesięciu, ale raczej kilka procent naszych przychodów. Na początku będzie to kilkanaście milionów złotych rocznie, a docelowo kilkadziesiąt milionów" - powiedział na środowej konferencji prasowej Godlewski. "Jeśli chodzi o przyszły rok, to mówimy o tysiącach kart SIM, a potem przejdziemy na dziesiątki tysięcy" - dodał. Prezes powiedział też dziennikarzom po konferencji, że do końca 2008 roku spółka może kupić raczej kilka niż kilkanaście spółek ethernetowych oraz, że podtrzymuje plan przeznaczenia na akwizycje łącznie 60 mln zł w tym roku. Dodał, że jeśli chodzi o większe akwizycje, podobne wielkością do kupna Tele2, to Netia mogłaby być zainteresowana, gdyby pojawiła się taka możliwość. "Jeśli się taka (możliwość akwizycji) pojawi, to my od strony finansowej jesteśmy przygotowani" - powiedział Godlewski. Prezes powiedział też, że w październiku Netia dokona korekty prognoz finansowych na 2008 rok w związku z przejęciem spółki Tele2, a także poda prognozy na 2009 rok. W ubiegłym tygodniu Netia zamknęła transakcję kupna Tele2 Polska. W sierpniu Netia podwyższyła prognozę przychodów na 2008 rok do 960-975 mln zł z 950 mln zł prognozowanych poprzednio, ale podtrzymała prognozy EBITDA na poziomie 125 mln zł oraz cel, jakim jest osiągnięcie progu rentowności w 2010 roku - Netia powinna wykazać zysk operacyjny w 2010 roku, a zysk netto najdalej w 2011 roku. Netia podała też wtedy, że planowane nakłady inwestycyjne bez przejęć ograniczone zostały do 240 mln zł z 280 mln zł, ale nakłady na przejęcia sieci internetowych zwiększone zostały do 60 mln zł z 40 mln zł. Według sierpniowych prognoz liczba pozyskanych klientów szerokopasmowych na koniec 2008 roku wyniesie ponad 400 tys., a klientów głosowych ponad 580 tys.