Oprac.e-sieci.pl na podst. gpwinfostrefa.pl | 25/10/2008 10:15
Wynik netto KGHM za czwarty kwartał tego roku może być symboliczny, zaś na poziomie operacyjnym spółka może pokazać stratę - uważają analitycy. Ich zdaniem, najbliższy poziom wsparcia dla kursu akcji spółki wynosi 21 zł, ale jest możliwy spadek kursu do 17 zł.
REKLAMA
W środę na zamknięciu kurs KGHM spadł o 10,3 proc., do 22,2 zł za akcję. Przed miesiącem papiery spółki kosztowały około 60 zł, a rok temu ponad 140 zł. "Technicznie najbliższym poziomem jest 21 zł, ale bardziej solidny poziom wsparcia znajduje się w okolicach 17 zł" - powiedział PAP Marcin Sójka, analityk PKO BP. Cena akcji KGHM spada na giełdzie w Warszawie w ślad za spadkiem cen miedzi na światowych rynkach. Z kolei miedź tanieje z powodu obaw, że spodziewane spowolnienie światowej gospodarki zmniejszy popyt na ten surowiec. W środę cena miedzi w transakcjach trzymiesięcznych na Londyńskiej Giełdzie Metali wyniosła 4.282,50 USD/t wobec 4.505,00 USD/t podczas poprzedniej sesji. Zdaniem Grzegorza Lityńskiego, analityka KBC Securities, wyprzedaż akcji KGHM na giełdzie nosi znamiona paniki. "Mam wrażenie, że reakcje na akcjach są dyktowane paniką i ulegną poprawie po odwróceniu trendu na rynku miedzi" - powiedział Lityński PAP. Dodał, że obecna cena KGHM oznacza, że w ocenie inwestorów giełdowych biznes miedziowy nie reprezentuje już w spółce żadnej wartości. "Po odjęciu aktywów telekomunikacyjnych, które są szacowane na około 17 zł w cenie akcji i po odjęciu gotówki, jaką ma spółka - około 2 mld zł, co daje 10 zł na jedną akcję - właściwie nic nie zostaje. Cały biznes miedziowy jest wyceniany na mniej niż zero" - ocenił analityk KBC Securities. Analitycy zgadzają się, że przy obecnych cenach miedzi, spółka może już działać poniżej progu rentowności. "Przy tych cenach miedzi kopalnie są na granicy opłacalności. Umacnianie dolara trochę ratuje sytuację, ale przy obecnej cenie miedzi i kursie dolara spółka pracuje poniżej rentowności" - powiedział Lityński. "Cena miedzi, przy której produkcja w KGHM zaczyna być nierentowna to około 4.500 USD za tonę" - dodał Sójka. Jedną z przyczyn obecnych kłopotów KGHM są wysokie koszty produkcji miedzi. W drugim kwartale tego roku jednostkowy koszt produkcji miedzi wyniósł w KGHM 12.310 zł za tonę. Analitycy oceniają, że spółka potrzebuje bardzo poważnego programu ograniczania kosztów. "KGHM jest jednym z najdroższych producentów miedzi na świecie i potrzebuje bardzo agresywnego cięcia kosztów, aby ratować rentowność. Programy ograniczania kosztów, które proponuje zarząd są bardzo symboliczne. Nikt nie mówi o poważnym programie, ale wdrożenie takiego będzie bardzo trudne, ze względu na związki zawodowe" - powiedział Lityński. "Gdyby się okazało, że depresja na rynkach surowcowych będzie się utrzymywała, to byłby sygnał dla zarządu KGHM, że powinien wdrażać poważne programy oszczędnościowe" - dodał. Analitycy uważają, że zysk netto KGHM za czwarty kwartał tego roku może być bardzo niski, jednak spółka nie powinna pokazać straty netto, dzięki kontraktom zabezpieczającym. "KGHM stosuje hedging od wielu lat. Ceny wykonania opcji wynoszą od 5.200 do 6.000 USD za tonę i te kontrakty powinny się sprzedać z zyskiem. Spółka zabezpiecza kontraktami hedgingowymi 30 proc. wolumenu sprzedaży miedzi, zatem kwota zysku z hedgingu powinna być poważna" - powiedział Lityński. "Wydaje mi się, że w czwartym kwartale spółka będzie mieć stratę operacyjną na produkcji miedzi, ale osiągnie też zysk z hedgingu, który powinien pozwolić utrzymać zysk netto powyżej zera" - dodał. Jego zdaniem, przy obecnym poziomie ceny miedzi i kursu dolara oraz kosztach produkcji miedzi z drugiego kwartału tego roku, spółka może mieć w czwartym kwartale około 62,5 mln zł straty operacyjnej. Na kontraktach hedgingowych może natomiast zarobić około 143 mln zł, co dałoby w efekcie około 80 mln zł zysku netto. "Nie jest to zły wynik, bo rynek implikuje, że KGHM będzie miał stratę netto, a raczej nie będzie jej miał" - ocenił Lityński. Prognoza KGHM na 2008 rok zakłada osiągnięcie przez spółkę 2,9 mld zł zysku netto oraz 11,19 mld zł przychodów ze sprzedaży.
W pierwszym półroczu spółka miała 6,03 mld zł przychodów i 1,82 mld zł zysku netto. Na początku października prezes KGHM Mirosław Krutin informował PAP, że trzeci kwartał tego roku był dla spółki słaby, zarówno w odniesieniu do dwóch pierwszych kwartałów 2008 roku, jak i do trzeciego kwartału 2007 roku.