Sfinks Polska pójdzie na dno?

Opracc. e-sieci. na podst. www.pb.pl | 02/01/2009 14:28

Firma Sfinks Polska to kolejna ofiara transakcji walutowych. Na krawędzi znalazła się nie będąc w stanie spłacić bankom istniejących zobowiązań kredytowych. Spółka poinformowała, że otrzymała notę od ING Bank Śląski, która dotyczy przedłużenia płatności kredytu w wysokości 4,2 mln zł tylko o dwa tygodnie, a więc do 15 stycznia 2009 roku.


REKLAMA




Wcześniej na prolongatę spłaty 8,5 mln zł do 31 marca 2009 roku zdecydował się Raiffeisen Bank Polska. Spółka w komunikacie poinformowała, że jej poprzedni zarząd podpisał kilka transakcji, które zamieniły znaczącą część zadłużenia w złotych na euro. „Niestety obie powyższe umowy mają obecnie negatywny wpływ na wyniki finansowe Spółki. Jeśli powyższe transakcje zostałyby zamknięte w dniu dzisiejszym, szacunkowa wartość straty z tego tytułu mieściłaby się w przedziale około PLN -7 do PLN -8 mln. Negatywny wpływ obydwu umów na wyniki Spółki na koniec roku będzie ostatecznie potwierdzony w pierwszych dniach stycznia, po otrzymaniu stosownych wycen powyższych transakcji” – czytamy w komunikacie. „ W rezultacie zwiększonych wydatków inwestycyjnych dokonanych w roku 2008 (przekraczających poziom wpływów gotówkowych generowanych przez biznes) oraz bardzo słabych wyników osiąganych na nowych rynkach, Sfinks nie jest w stanie wywiązać się ze spłaty istniejących zobowiązań kredytowych”.