Głównym zarzutem wobec sieciowych sklepów jest brak podstawowych informacji o transakcjach – konsumenci nie mają dostępu do informacji o danych kontaktowych spółki, terminach dostaw, czy warunkach reklamacji. Poza tym ich regulaminy i zapisy z umów ograniczają przywileje i prawa konsumentów. Zakwestionowano zapisy z w których sprzedawca zastrzega sobie prawo do odmówienia realizacji zamówienia bez podania konkretnej przyczyny, albo zmiany w ofercie bez powiadomienia o tym klienta. Za bezprawne uznano tez działanie ograniczające kupującym prawo do zwrotu. Urząd podkreśla, że niepełnowartościowy produkt można reklamować w ciągu dwóch lat od daty zakupu. Dodatkowo konsument może zwrócić towar w ciągu 10 dni od daty otrzymania przesyłki bez podania przyczyny. Urząd zwraca uwagę na to, że większość internetowych sklepów tworzy własne regulaminy w oparciu o regulaminy największych sklepów w sieci, w związku z czym notorycznie powtarzają się w nich te same nieprawidłowości.