Potwierdza to tezę, że nawet wielkie międzynarodowe sieci są coraz bardziej zainteresowane mniejszymi placówkami w małych miastach. W tym momencie działa w Polsce cztery scentralizowane wielkie sieci hipermarketów - Tesco, Carrefour, Auchan i Real. Kaufland ma charakter dyskontowy, a markety E.Leclerc są szczególnym rodzajem fanczyzy. Teslo i Carrefour walczą o lepsze miejsce na rynku z dyskontową Biedronką. Na rynku może się jeszcze wiele wydarzyć, ponieważ procesy konsolidacyjne się nie zakończyły. Nasycenie rynku obiektami wielkopowierzchniowymi jest już jednak bardzo duże. Zarówno Tesco, jak i Carrefour zapowiadają budowę raczej minihipermarketów, również Real dąży do zmniejszenia powierzchni swoich placówek. Wielkopowierzchniowy charakter chce utrzymać jedynie Auchan, ale strategia ta przynosi w jego przypadku zamierzone rezultaty. Jeżeli chodzi o supermarkety, ich liczba w Polsce waha się w granicach 2500 – 3500 sklepów, ich cechą charakterystyczną jest silna pozycja marketów oferujących produkty z wyższej półki. Należy przypuszczać, że będą one rozwijały się bardzo intensywnie, zwłaszcza że mogą powstawać w małych miastach. Eksperci wskazują, że największe szanse stoją na tym polu przed sieciami polskimi.

Więcej informacji : Detal Dzisiaj